Sieradz. 11-latek uratował 4-latka. Policja oficjalnie pogratulowała chłopcu
![Policja, zdjęcie ilustracyjne](https://img.wprost.pl/img/sieradz-11-latek-uratowal-4-latka-policja-oficjalnie-pogratulowala-chlopcu/a8/79/c35fa8431988dfb0fecabae1ef53.webp)
W czwartkowe popołudnie 7 października policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego na ulicy Polnej w Sieradzu. Około godziny 14.30 podszedł do nich nastoletni chłopiec, informując, że na parapecie okna na czwartym piętrze pobliskiego bloku stoi małe dziecko i wyrzuca różne przedmioty. Policjant sieradzkiej drogówki oraz technik kryminalistyki natychmiast pobiegli w kierunku wskazanego budynku. Zobaczyli, że na najwyższej kondygnacji bloku, na wewnętrznym parapecie otwartego okna stoi mały chłopczyk. Na chodniku pod blokiem leżało kilka wyrzuconych przez niego przedmiotów.
Funkcjonariusze rozmawiali z dzieckiem, tłumacząc mu, aby zeszło z parapetu. Po chwili maluch przykucnął, złapał parapet i zwisał na nim od strony wnętrza mieszkania. Jeden z policjantów pozostał pod blokiem i asekurował ewentualny upadek dziecka. Natomiast drugi pobiegł na górę, aby dostać się do mieszkania. Po kilkukrotnym pukaniu, drzwi otworzyła roztrzęsiona kobieta. Obok niej stała dwójka jej małych dzieci. 30-latka oświadczyła, że na kilka minut ze starszym dzieckiem poszła do kuchni, a 4-latek pozostał w pokoju. Chłopiec prawdopodobnie wszedł na stojącą pod oknem szafkę, otworzył okno i wyszedł na parapet.
Dzięki czujności 11-latka wszystko skończyło się dobrze. Policja na swojej stronie internetowej pogratulowała nastoletniemu bohaterowi niezwykłego rozsądku i dojrzałości.